Piątek, 06.12.2024
- Niech każdy uczyni dziś coś dobrego dla innych – zachęcał na antenie mieszkaniec Nieba.
Na pytanie prowadzącego program Dariusza Ciszewskiego "jak jest w Niebie", niezwykły gość odpowiedział "przecudownie".
Świętemu towarzyszyła s. Małgorzata Kierznowska, urszulanka i dyrektor Jasnogórskiego Centrum Informacji. – Kiedy Mikołaj niesie ze sobą tyle dobra i uśmiechu to nie wypada go nie naśladować – mówiła „szefowa przewodników”.
Biskup z Miry „pielgrzymował” po całym Sanktuarium: przechadzał się po wałach, spoglądał na Częstochowę z ołtarza polowego i – przede wszystkim – udał się na spotkanie z Matką Bożą Jasnogórską.
Swoimi pomysłami na szerzenie dobra dzielili się dziś z jasnogórskimi dziennikarzami także pielgrzymi. Wśród nich uczennice częstochowskiego Technikum TEB Edukacja.
Średniowieczne przekazy podają, że święty Mikołaj żył na przełomie III i IV wieku. Urodził się w bogatej rodzinie i dzieciństwo oraz młodość spędził w mieście Patara na terenie obecnej Turcji. Jako dorosły, zdecydował się wstąpić do stanu kapłańskiego. Po śmierci rodziców, cały odziedziczony majątek rozdał potrzebującym. Był biskupem Miry w Licji i uczestniczył w soborze nicejskim z 325 roku. Do jego największych zasług zaliczane jest uratowanie przed egzekucją chrześcijańskich żołnierzy cesarza Dioklecjana. Miał ocalić także córki swojego sąsiada, który z nędzy postanowił sprzedać je do domu publicznego. By temu zapobiec, Mikołaj podrzucał w nocy do ich domu woreczki ze złotem, dzięki czemu panny zdobyły posag pozwalający im na dobre zamążpójście. Przyszły święty umrzeć 6 grudnia, jednak dokładny rok śmierci nie jest znany.
Autor: AN