Czwartek, 31.10.2019
- W lipcu przyszłego roku pobiegnę do Ojca Świętego - mówi pielgrzym.
Młody biegacz swoją pasję łączy nie tylko z wiarą ale także z dobroczynnością. Podkreśla, że nieprzypadkowo wybrał Jasną Górę na początek swojej pielgrzymki.
To nie pierwszy raz, kiedy Tomasz Sobania wiąże z Jasną Górą swój pielgrzymkowy szlak. W zeszłym roku wraz z grupą znajomych zorganizował pielgrzymkę biegową do jasnogórskiego sanktuarium z Toszka, swojej rodzinnej miejscowości na Śląsku. O swojej pasji napisał książkę. Z Jasnej Góry do Rzymu planuje pobiec w lipcu przyszłego roku.
Autor: AS